Co by dużo nie pisać - znalazłem taka rekonstrukcję XIII wiecznej łopaty i mysle że nadałaby się.



Mamy w ekipie najlepszego kowala w Polsce oraz amatorskiego producenta łopat, wiec myslę że będzie komu to zrobić.

Ikonografia i obrazki, niestety bez datowania.


http://www.nuernberger-hausbuecher.de/75-Amb-2-317-45-r

Przyznaję, że był to wątek przeze mnie pomijany, ale nieświadomie. Nie sądziłem, że będzie trzeba odśnieżać obozowisko. Na początku nie brałem pod uwagę, że tak fajnie będzie też łazić w zimę po puszczy. Sądziłem, że na okres zimowy wyprawy zostaną zawieszone. A tu miła niespodzianka

Nie wiem czy mam płakać :cry:

czy się śmiać :lol:

Darius zrobił "na szybko" łopatę do śniegu, na potrzeby wyprawy. Okazała się doskonała: duża i lekka. Dario wymiótł ja cały plac na obóz.

wymiarów i materiału nie znam ...

Gdyby nie Darek i jego łopata było by naprawdę ciężko.  Rzecz obowiązkowa w zime. Nie da się porządnie obozować w miejscu gdzie snieg sięga powyżej kostek. Pozatym przy odśnieżaniu miejsca na obóz zawsze można usypać ściany chroniące przed wiatrem i utratą ciepła w miejscu gdzie będziemy spać.