Serdecznie zapraszam osoby zainteresowane szyciem wszelakich strojów.
Raz w tygodniu możemy się u mnie spotykać po godz 15.
Posiadam materiały lniane, przybory krawieckie, jak również wydruki najpopularniejszych krojów.
W miłej atmosferze :D , można nauczyć się podstaw szycia i krojenia.

jak rozumiem głównie buty będziecie szyć ?? skoro warsztaty szewskie a nie krawieckie ?? a z wykrojami bym nie przesadzał, wszystko co trzeba do uszycia długich tunik jest na forum, inne są niepoprawne ;)

A pomysł sam w sobie genialny, gdyż każdy kto nie ma meteriału, sprzętu, umiejętności lub wiedzy, może sobie zagospodarować środowe popołudnie i coś sobie uszyć i w końcu się czegoś nauczyć. Gratulacje za pomysł i za inicjatywę ...

PS: mam nadzieję że Sznur to przeczyta i sie zgłosi ;)

Pomyliłem się - masz rację.
szewsko - krawieckie, na razie kończę tunikę, żona sie też wkręciła szyje sobie strój.
Następne wyzwanie to  przeszywany kaftan filcowo - lniany, na buty narazie porywać się nie będę z prostej przyczyny - brak pieniędzy na materiały.

Narazie jest dobrze, widzę że wszędzie coś się dzieje, każdy coś robi ... super, zaczyna to nabierać sensu. Jutro z Dagisem postaramy się co nieco wykuć, zobaczymy co z tego wyjdzie ...

Albynusie, a o której gonisz do Kondzia? Bo jeżeli mozna to chętnie się przyłącze - mam wolne dzisiaj.

Darius napisał:

Albynusie, a o której gonisz do Kondzia? Bo jeżeli mozna to chętnie się przyłącze - mam wolne dzisiaj.

No to kujemy we trójkę ;) jak za starych dobrych czasów ... zajebiście ...

Pierwszy owoc pracy warsztatów krawieckich.
Przedstawiam etapami, jak uszyć długą tunikę.
Zaznaczam, że sam się dopiero uczę.



1. Najpierw wymierzamy odpowiedni odcinek materiału, w tym przypadku od ramion do kolan



2. Następnie przechodzimy do krojenia materiału, wycinamy otwór na głowę i ręce ( najlepiej użyć do pomocy mydła, żeby odrysować, krój na ręce powinien mieć łukowaty zarys - eliminuje to potrzebę wszywania klinów).
Podczas rysowania wykroju warto sfastrygować materiał i "przymierzyć na sobie". Fastryga rzadkim ściegiem bądź szpilkami.



3.Wykrajamy rękawy, całość fastrygujemy szpilkami. Zawsze lepiej zostawić nieco więcej materiału ok 8 cm niż nasz wymiar, na ew poprawki , oraz szew który w przypadku lnu czasami się rozchodzi.



4. Gdy mamy dopasowane rękawy do korpusu, wycinamy i zakładamy kołnierz



zszywamy górną część materiału na ramionach ( szew musi być gęsty i mocny inaczej wciąż trzeba będzie cos poprawiać. Nie wiem czy technika ma jakąś nazwę, szyję raz do przodu 1 cm , powrót 1cm , szew wychodzi po obu stronach materiału, jest gęsty i mocny.)



5. Doszywamy rękawy



6. Wycinamy kliny na boki. W tym przypadku wstawiłem dwa kliny, można wstawić więcej.




7. Z efektu końcowego jestem zadowolony. Zostały jeszcze obszycia krajką i zdobienia, ale pozostawiam to na następne odcinki :D .

Elegancka robota , ile igieł zniszczyles ;)

Tomkol napisał:

ile igieł zniszczyles ;)

:P

luks :D

jak zostaniesz już etatowym krawcem, to założymy na forum wątek "plac targowy" i pohandlujemy jak za starych czasów (handel wymienny) :angel:

ty mi uszyjesz śliczną tunikę, a ja ci wykuje  nóż, albo coś z drewna zrobię.

Myślę, że dojdziemy do porozumienia :)
Uszyłem dwa następne wyroby, całość udokumentowałem zdjęciami, jednak zastanawiam się jak sensownie to przedstawić na forum (temat ten poruszyłem w nowym wątku w karczmie), żeby ktoś kto będzie mógł całość przeglądać wyciągnął z tego jak najwięcej wniosków.