................................. Przedświt Jaćwieży ... Forum propagacji wszystkiego co Jaćwieskie, Pruskie, Bałtyjskie ..................................... *** kontakt: pirzdaustra@wp.pl ***
Zabieram się za robienie oszczepów. Na początek zrobiłem „przyrząd” do zaklepywania tulejek. Jak mam wolne to zamiast wykonywać plan przygotowuje się do kaletnika. Ale mam nadziej ,że w drugiej połowie sierpnia znajdę czas dla siebie.
Offline
Dla mnie i ten po lewej i ten po prawej jest sliczny, chociaż ten po lewej wygląda faktycznie jak Jaćwieski oryginał czekam aż ujrzę je osadzone, też będzie niezłe wyzwanie, bo jeszcze nie osadzalismy takowych. Może masz Kucyku jakies sugestie/podpowiedzi odnośnie osadzania ??
Offline
Hmm kiedyś czytałem o oprawianiu grotów trzpieniowych, ale chwila... Już wiem (tzn. google mi pomogły). Wypal dziurę w drzewcu (najlepiej grotem, ale chyba już hartowałeś), a potem zwyczajnie "wypaćkaj" smołą, zwiąż grubą dratwą i znowu "wypaćkaj" smołą.
Z nudów zrobiłem rysunek także nie musicie traktować go poważnie
Opis do rysunku:
1. Grot i drzewiec
2. Rozgrzanym grotem wypala się otwór w drzewcu.
3. Zaklejony grot obwiązuje się grubą dratwą i "paćka" smołą.
Oszczepy/krótkie włócznie z grotami trzpieniowymi są o tyle dobre, że każde uderzenie wzmacnia to (jeśli grot jest dobrze oprawiony). Czytałem komentarze na Freha. Niektórzy mają po kilka lat strzały z grotami trzpieniowymi i są regularnie używane, gdzie normalne z tulejką dawno się połamały przy połączeniu z drzewcem. Tylko, że trzpieniowe groty są jak dla mnie brzydkie .
P.S. Oho, ale się rozpisałem...
Ostatnio edytowany przez Kucyk (2011-08-27 01:29:58)
Offline
No na pomysł ze skórą nie wpadłem szczerze mówiąc i chyba sam spróbuję taki oszczep zrobić, bo to w miarę łatwa sprawa. Grot w oszczepie nie rozsadzi drzewca tak jak może stać się ze strzałą z grotem trzpieniowym. Mało czasu mam bo się uczę, to tylko weekendy zostają. Jak coś wykuję sensownego to się podzielę.
Offline
Oszczepy testowałem:
1. Brak „grzbietu” sprawia , że ostrze nie wytrzymuje przeciążeń i wygina się na czubku . Do poprawki .
2. jakbyś mocno nie nawinął skóry to i tak przy kilkukrotnym wyciąganiu drzewca z drzewa( wielokrotne rzucanie) ostrze tak jak tulejkowe w końcu się poluzuje. Temat ten jest opisany : http://halla.mjollnir.pl/viewtopic.php?t=2468
jak się chce mieć oszczep do ćwiczenia w rzucaniu, to czy zrobisz tulejkowy czy nabijany bez kleju nie wytrzyma długo, się poluzuje. Ja mam cztery oszczepy, po dwa każdego typu. Każde wykonane historycznie bez kropelki kleju, wszystkie cztery poluzowały się po jams czasie.
Offline