................................. Przedświt Jaćwieży ... Forum propagacji wszystkiego co Jaćwieskie, Pruskie, Bałtyjskie ..................................... *** kontakt: pirzdaustra@wp.pl ***
wygląda fajowo ... ostrzyłeś go może ?? twardy jest ?? hartowałeś przed czy po ostrzeniu ?? odpuszczałeś po hartowaniu ?? napisz troszke więcej szczegółów ... straszliwie jestem ciekaw ...
Offline
Wiec tak
Grubość 2-3mm . nie jest równa w każdym miejscu bo miał być to oszczep i im bliżej trzonka tym grubszy.
Nie ostrzyłem jeszcze osełką, zarysowałem tylko ostrze przy pomocy pilnika.
Twardy jest, ale nie dostatecznie skoro piłowałem go pilnikiem …chyba myślę że nadaje się tylko do krojenia mięsa i cebuli
Hartowany podczas kucia czyli przed ostrzeniem
Nie wiem co to odpuszczenie
Offline
Dokładnie, to by ci Darek to wyłozył, ale według mnie odpuszcza się (swobodne powolne stygnięcie po rozgrzaniu) po hartowaniu aby stal nie pękła jak szkło, gdyz po samym hartowaniu stal jest zbyt twarda/krucha ... no i samym kuciem się nie zahartuje ... przydałyby sie taki specjalny zestaw pilników do sprawdzania twardości stali, ponieważ w tej chwili możesz mieć nozyk albo nie zahartowany, albo przehartowany (raczej to pierwsze) ....
dobrze by było jakby nasz drużynowy kowal zajął sie tematem od strony teoretycznej
Offline
To Albynus masz prawie rację. Odpuszczanie jest to powolne wychładzanie rozgrzanej stali. Odpuszczanie Ma na celu uporządkowanie krystalizacji stali. A noże, tudzież inne ostrza po zahartowaniu stal jest krucha - nie ma uporządkowane postaci krystalizacji. Odpuszczanie niweluje ten efekt. A wytrzymałość stali określają tak naprawdę inne składniki i domieszki. Zawartość niklu, miedzi, a przede wszystkim węgla. Dzięki zawartości węgla otrzymujemy żeliwa, staliwa, aż po ferryty. Trochę inaczej wygląda sprawa z metalami nieżelaznymi - ale na ten temat to już inna dyskusja.
Offline
To to pierwsze warsztaty kowalskie uznaję za zakończone ... no i za udane Owoce naszej pracy zgodnie z załączonymi fotkami. Mieliśmy kuc oszczepy, ale nam nie wychodziły, więc porobiliśmy noże i nożyki Nakoniec Darius wymyślił fajny sposób na kucie grotów i jeden nawet wykuł. Oczywiście cały dzień padało, ale i tek było zajebiście. Wyszedł nam jeden nóż bojowy, dwa noże średniej wielkości, oraz cztery nożyki obozowe do zawieszenia na szyję. Oprócz tego wykuliśmy z małego pilnika krzesiwko, które o dziwo - krzesze iskry.
Offline
Kokosz mowi ze ma w bazie danych wzory nozy bojowych , juz przygotowane w plikach ktore udostepni , wydatowane i wtedy bedziemy mieli na czy sie wzorowac , z tego co wiem z dostepnych materialow z muzeum konczy tworzenie bazy danych i bedzie to ogarniete na nowej stronce . Tak mi kazal pisac;P
Offline
Zacznę od początku:
Powstał nowy piec
Jak pisał Albynus mieliśmy robić oszczepy, ale wyszły noże
Wyszły lepiej niż się spodziewaliśmy. Pomimo, że ciągle padający deszcz obszył nam morale chyba wszyscy są zadowoleni.
Parę fotek z nagrzewania stali , bo podczas kucia na trzy młoty nie było komu zdjęć robić
Offline