................................. Przedświt Jaćwieży ... Forum propagacji wszystkiego co Jaćwieskie, Pruskie, Bałtyjskie ..................................... *** kontakt: pirzdaustra@wp.pl ***
Owszem, nie wiedział.
Argumenty dotyczące niewykorzystywania lipy akurat na naszych terenach mogłeś rzucić od razu i wszystko byłoby jasne co do tarcz pruskich/jaćwieskich, ale uczepiłeś się akurat opinii stolarzy i leśników odrzucając te drewno w ogóle, stąd zbędny spór. Względy religijne i ekonomiczne mogły nie mieć wpływu na innych obszarach, w późniejszych wiekach, i materiał sam w sobie może nie być taki zły, ale skoro u nas nie był stosowany z wymienionych powodów, to nawet nie ma sensu tego sprawdzać, zostajemy przy drewnie iglastym. I to chyba tyle w temacie lipnych tarcz
Co do artykułu, to nie mam skserowanej bibliografii, tylko konkretne fragmenty dotyczące budowy tarcz, została mi tego cała sterta po pisaniu pracy lic. na temat pawęży. Przy okazji, jakby ktoś zabierał się za budowę takiej tarczy na XIII wiek, to mogę udostępnić materiały.
Ostatnio edytowany przez Sarunas (2012-08-19 13:33:09)
Offline
Znaleziska mają około 85-90 cm, ale trzeba brać pod uwagę różnicę ludzkiego wzrostu kiedyś i dzisiaj. Stroje też szyjemy na miarę, zatem i cała reszta powinna być odpowiednio większa przy zachowaniu proporcji. Zależy więc, jak wyrosłeś
Ja na 190 wzrostu będę sobie robił co najmniej 100-tkę.
Offline
bry, średnice historyczne to 80-90 cm, przynajmniej te najbliższe z Łotwy, ogólnie wiem że bywała też grupa mniejszych tarcz ok 65-70 cm ... a zużywaniem tego w dzisiajszej "nibywalce" cóż ... "złej baletnicy to i przeszkadza każdy centymetr średnicy" ... a tak na serio to wygodniejsze są napewno nieco mniejsze
a odnośnie lipy ... tarcze wykonywane praktycznie ze wszystkich rodzajów drewna, ale ów temat dotyczy terenów Bałtyjskich i opieramy się na znaleziskach z Trisom, TiraBog a tam (tak jak 90% innych tarcz) tarcze były wykonane z trzech naszych ,magicznych iglaków: sosna, jodła , świerk.
Skoro mamy znalezisko tak doskonale zachowane, zbadane, a w dodatku z terenu rdzennie Bałtyjskiego, to uważam że nie ma co gdybać, odwracać kota ogonem i snuć wielogodzinnych dyspót w stylu "przegląd gatunku drzew na przestrzeni wieków". Robię i robiłem dawniej sporo w drewnie, znam temat od niemal każdej płaszczyzny i jedyne co mogę zalećić, to abyś jednak zrezygnował z lipy szkoda czasu i nerwów ...
a aspekty religijno-ekonomiczne jak najbardziej trafione ...
a teoria dopasowywania wszystkiego pod wzrost jest lekko naciągana, zaczyna się od większych tarcz a kończy na czym ?? na większych łyżkach ?? bez przesady, nie sądzę, aby te kilka cm różnicy między nami miałaby być pratekstem do stosowania dowolnie większych wymiarów ...
a wzrost ludzi dawniej a dzisiaj - kolejny śmieszny mit pochodzący z tego samego worka co mit o tym że kiedyś ludzie mieli dużo więcej czasu ale do tego trzeba lat żeby zrozumieć, więc nie zamierzam uswiadamiać na siłe ...
PS: odnośnie Nowakowskiego - ok, ale rekonstukcja/archeologia eksperymentalna idzie troche dalej niż teoria, tu nie wystaczy postawić tezy (papier wszystko przyjmie) tu trzeba daną rzecz wykonać, sprawdzić i przetestować .. no amy się właśnie tym trudnimy
Offline
Jeszcze kilka pokoleń temu ludzie byli nieco niżsi niż współcześnie - wszystko zależy od trybu życia, obciążeń fizycznych, dostępności i różnorodności pożywienia itp., a nawet związanej z tym przynależności do danej grupy społecznej (tym razem fakt zasłyszany od archeologa, żeby nie było).
Sam odkopałem w Sztabinie szkielet dorosłego człowieka - bodaj z XIX wieku, ale na stanowisku był przekrój niemal wszystkich epok, było tam wszystko od krzemiennych grotów po XIX-wieczne monety, więc na poczekaniu nie wydatowano denata zbyt dokładnie, a opracowania tych znalezisk pewnie się prędko nie doczekamy. No ale gigantem to on nie był, więc chyba coś w tym jest.
Jak ktoś ma materiały z różnych pochówków, gdzie składano do grobu zmarłego razem z tarczą, można coś na tej podstawie wywnioskować, być może da się zauważyć jakieś tendencje (np. tarcza od barku do kolana). Może Koki będzie dysponował czymś konkretnym w swoich zbiorach.
Offline
Oki, idę w kaliber 80 cm. Jak były łączone poszczególne klepki są jakieś zdjęcia, schematy ect oryginałów ?
Poza tym, jeśli mogę, podłączę się do dyskusji dotyczącej materiału na tarcze i autorów różnych publikacji jak Nowakowski czy Nadolski.
Materiał konstrukcyjny, jakim jest sosna jak dla mnie rządzi, a jak to się mówi sosna sośnie nie równa i różnie z nią bywało. Niedawno spotkałem się z informacjami o tarczach późniejszych wykonanych właśnie z sosny. Haczykiem jest to, że tarcze zostały wykonane z sosny wschodniej, która jest o wiele mocniejsza niż ta, co porasta polskie tereny. Więc trzeba zastanowić czy chce się myśleć pro zachodnio z lipami czy też inaczej ;]
Tutaj dochodzimy do wielu polskich autorów jak Nowakowski czy Nadolski.
Bez obrazy oczywiście dla tych panów, ale jak ja czytam niektóre współczesne publikacje zajmujące się problematyką tematu, często napawa mnie ochota by napisać te wszystkie książki od nowa pod innym podejściem niż oryginalni autorzy.
Pro zachodni pogląd na polską, zakonną, pruską ect wojskowość przytłacza mnie, chce się na siłę z naszych terenów zrobić patent typowo zachodni.
Zapominając o tym, co znajdowało się na naszych terenach i tego, że nasza wojskowość o wiele różniła się od innych(byliśmy po prostu inni ;p)
Dlatego doszedłem do jednego wniosku „nie wszystko, co się czyta jest prawdą” i „podejmuję rekonstrukcję po swojemu zgodnie ze swoją wiedzą, którą powinno się poszerzać!!!”
Jeszcze edno pytanie szukam producenta dobrego Umba o tych niewielkich rozmiarach jakie były w rzeczywistościa nie te wielkie co można kupić na alledrogo.
Ostatnio edytowany przez skurdo (2012-08-19 22:28:27)
Offline
jest takie cóś http://www.tomala.lublin.pl/index.php?s … =31&lng=pl nie polecam bo nie mam, ale odpowiedzialni i poważni ludzie polecają ...
Offline
Oto trzy szarpane deski świerkowe, sezonowane ponad półtora roku(miałem czekać dwa lata, ale potrzebuje tarczy na nowa wyprawę)
Najpierw ścieniałem je siekierką(bo miały około 4,5 cm grubości) do 1,5-1,2 cm.
Następnie równałem strugiem. Podczas równania grubość zeszła do 1-0,8 cm .
Deski nie wyszły idealnie równe(dlatego rozbieżność 2mm). Nie są to narty więc nie traciłem czasu na ich idealne wyrównanie.
Wyciąłem koło i otwór na umbo.
Klej kostny zabarwiłem farbą do farbowania tkanin żeby nie tracić czasu na malowanie tarczy
Klej był rozrobiony 1:2 ale i tak to nic nie dało bo nie przesiąknął przez len. Len trzeba oddzielnie smarować przed przyklejeniem do tarczy.
Klej długo schnie(dla mnie ponad dzień), więc druga stronę kleiłem, mimo że był nie wyschnięta pierwsza, ale nic to nie szkodziło.
Najpierw przynitowałem imacz. Klej wtedy był jeszcze nie wyschnięty i bałem się o całą konstrukcje, która nie była niczym wzmacniana, ani wcześniej deski nie były ze sobą sklejone. Jak ktoś ma problemy z nitowaniem, czy wbijaniem gwoździ nie polecałbym tej kolejności, bo trudniej jest wtedy zamontować umbo.
Nitowanie umba
Całość dla wzmocnienia konstrukcji tarcza obciągnięta skórą na mokro.
Zdjęcie z lampą.
Otwory wiercone z braku czasu. Musiałem szybo się uwijać, żeby zdążyć przed wyprawą, a mam jeszcze trochę pracy. Dwa razy planowałem ognisko, ale ciągłe deszcze pokrzyżowały mi plany.
Klej jako warstwa zewnętrzna wydaje się wystarczająco solidny, ale nie wiem jak jest z jego odpornością na wodę i wilgoć. Nie wiem czy nie posmaruje jeszcze jej czymś dla ochrony przed wilgocią.
Offline
Kreda staje się i podkłądem malarskim i warstwą ochronną tarczy. Warto sprawdzić i polecam do oklejania tarcz nie lnem z worków wojskowych a coś takiego:
http://allegro.pl/tkanina-dekoracyjna-w … 35505.html
http://allegro.pl/len-naturalny-szary-1 … 53780.html
Wykorzytuję tego typu materiał ze względu na jego strukturę siatki, dzięki której w połączeniu z klejem (skórnym/kostnym) tworzy laminat.
https://lh3.googleusercontent.com/-v0b4 … %2520e.JPG
O to przykład takiego średniowiecznego laminatu na pawężce . Czyli deska/klej/len/zaprawa kredowa/malunek.
Ostatnio edytowany przez skurdo (2012-08-30 10:37:13)
Offline
Nawiązując do tematu. Natrafiłem na krótki artykół który mówi że w zeszłym roku w Dani znaleziono dobrze zachowaną drewniana tarczę. Fajnie zachowana więc zawsze warto oglądnąć.
Źródło:http://www.foxnews.com/story/0,2933,425260,00.html
I jeszcze jedna ciekawostka. Przy okazji natrafiłem na jeszcze jeden opis odkryć na terenie Danii. Do niedawna patrząc na tarcze Litwinów i Arvydasa które były mocowane sznurkami i rzemieniami zastanawiałem się skąd taki pomysł. Nie wiem czy oni o tym wiedzą ale ja już wiem że coś takiego mogło (z naciskiem na mogło ale nie musiało ) być stosowane u Wikinów Duńskich. W zeszłym roku podano wyniki wykopalisk prowadzonych w 2009 roku na wschodnim krańcu jeziora Mosso. Została tam odkryta połowa tarczy z nietypowymi dziurkami w części tarczy. Widać że nie są one przypadkowe ale nie wiadomo tez jaką funkcję pełniły. Jedynie na domysłach i bajaniu historyjek można uznać że w jakimś stopniu jest prawdopodobne że deski były przeplatane sznurem, rzemieniami czy ścięgnami.
Żródło: http://www.pasthorizonspr.com/index.php … d-in-a-bog
Ostatnio edytowany przez Kezid (2013-03-20 17:57:47)
Offline